Samochód zastępczy z OC sprawcy dla każdego

[Gość]

jak to cztery dni? przecież miało byc pod koniec marca!? czy ja znowu nie jestem w temacie?

:diabelski_usmiech :lol:

[mka]

Samochód zastępczy z OC sprawcy dla każdego

Witam,
Jestem nowy na forum, natomiast chciałbym poinformować was , że w sytuacji gdy będziecie poszkodowani w wypadku/kolizji komunikacyjnej macie prawo do skorzystania z samochodu zastępczego od dnia zdarzenia przez cały czas likwidacji szkody. Za wynajem pojazdu zapłaci ubezpieczalnia sprawcy. W 2011 roku SN wydał korzystny wyrok dla wszystkich zmotoryzowanych, w którym przyznał, że samochód zastępczy należy się poszkodowanemu niezależnie od tego czy ma możliwość korzystania ze środków komunikacji publicznej. Nie ma znaczenia też to czy ktoś wykorzystuje własny pojazd do prowadzenia działalności gospodarczej. Samochód zastępczy należy się poszkodowanym którzy wykorzystują go do zawożenia własnych dzieci do szkoły, wyjazdów do lekarza, na zakupy, czy do pracy.
Warto znać swoje prawa i w takich sytuacjach ubiegać się o samochód zastępczy.

[rafiki]

mka, ale wiesz jak wygląda praktyka? Przyznają samochód zastępczy, ale jak przychodzi co do czego, to każą za to płacić chyba, że udowodnisz, że samochód jest dla Ciebie niezbędny do pracy/dojazdu do szkoły/itp. :evil:

[xcracer]

Ja wiem jak wygląda praktyka . TU nie prosisz o samochód zastępczy tylko informujesz o fakcie jego wynajęcia. Wysyłasz pismo, w którym uzasadniasz celowość wynajmu samochodu zastępczego i to wszystko

W styczniu mój samochód został rozbity i TU orzekło szkodę całkowitą. Następnego dnia po wypadku wynająłem samochód zastępczy i korzystałem z niego do momentu wypłaty odszkodowania(i tu uwaga) w kwocie pozwalającej mi na zakup samochodu o dokładnie tym samym standardzie i klasie. Po wypłacie odszkodowania wysłałem fakturę i dostałem zwrot pełnej kwoty(co do grosza) za cały okres okres wynajmu. Dodam, że nie była to mała kwota. Nie spotkałem się z żadnym sprzeciwem ze strony TU. W moim przypadku wymagali tylko oryginału faktury i potwierdzenie przelewu z mojego konta na kwotę widniejącą na fakturze.

Jeśli TU widzi, że znasz swoje prawa nie leci tak bardzo w chu... :wink:

[mka]

Wiele firm z całej polski dla poszkodowanych uruchomiło specjalny program/tryb wynajmu. Ty bierzesz od nich samochód i podpisujesz cesje wierzytelności za wynajem pojazdu zastępczego i to oni mówią Ci do kiedy możesz jeździć ich samochodem, to oni składają dokumenty do TU i to oni w przypadku jakiś trudności dochodzą od TU już ich należności przed sądem. Ja też się tym właśnie zajmuję. Poniżej kilka przykładów takich świadczeń przed duże firmy:

http://www.darmoweautozastepcze.pl/

https://www.panek.eu/oferta-oc.html

http://www.ocsprawcy.pl/

http://www.wynajem-samochodu.eu/pojazd-zastepczy/

Raczej przestrzegałbym z załatwianiem tego typu spraw na własną rękę tzn. poszkodowany płaci za wynajem i ubiega się o zwrot do TU. Dla kogoś kto nie ma z tym doświadczenia może to sprawić kłopot.
Zakład ubezpieczeń nie ma obowiązku zorganizowania i podstawienia pojazdu zastępczego.
PZU dla poszkodowanych podstawia samochody z własnej sieci wypożyczalni. Więc dla kogoś kto ma sprawcę ubezpieczonego w PZU zalecam korzystanie z ich samochodu - minimum formalności. Wystarczy na infolinii podczas zgłaszania szkody zgłosić potrzebę wynajęcia samochodu zastępczego.
Na końcu mojego wywodu odpowiadając na Twoje pytanie wystarczy w kilku zdaniach na kartce A4 opisać potrzebę korzystania z samochodu, wcześniej ubezpieczyciele wymagali 5 oświadczeń/zaświadczeń ale po przegranych sprawach sądowych już nie robią takich problemów.

[rafiki]

Jeśli TU widzi, że znasz swoje prawa nie leci tak bardzo w chu... :wink:

wiem, bo jak w lutym 2012 miałem stłuczkę Gofrem 3 to dostałem 2800 odszkodowania, ale Compensa nie raczyła zwrócić 300 zł za lawetę i za przegląd (nie pamiętam ile). Po wysłaniu pisma z kilkoma paragrafami w treści w tydzień miałem kasę na koncie :twisted:

[pawlos]

Tu jest cały artykuł na ten temat http://www.komunikacyjne.ubezpieczen...111,11963.html Ubezpieczyciele lecą w kulki i nie chcą wypłacać kasy za auto zastępcze, parking strzeżony i lawetę - a to wszystko należy się poszkodowanemu. Trzeba walczyć o swoje i każdą złotówkę wydzierać im siłą.

[oe_compensa]

Jeśli TU widzi, że znasz swoje prawa nie leci tak bardzo w chu... :wink:

wiem, bo jak w lutym 2012 miałem stłuczkę Gofrem 3 to dostałem 2800 odszkodowania, ale Compensa nie raczyła zwrócić 300 zł za lawetę i za przegląd (nie pamiętam ile). Po wysłaniu pisma z kilkoma paragrafami w treści w tydzień miałem kasę na koncie :twisted:

Zapewniam Pana, że zależy nam na jak najszybszym i bezproblemowym ukończeniu procesu likwidacji każdej szkody. Być może do zwrotu należności za transport samochodu brakowało jakiegoś dokumentu? Czasami zdarza się też, że proces opóźnia się, a zwrot kosztów zbiega się z wysyłką kolejnego pisma przez Klienta. W każdym razie dziękuję za Pana komentarz i wierzę, że kolejny proces likwidacji szkody - jeśli będzie potrzebny, czego naturalnie nie życzę - przebiegnie sprawniej. Gdyby miał Pan jakieś uwagi, które pozwoliłyby nam usprawnić ten proces, będę zobowiązany za podzielenie się nimi w odpowiedzi na mój komentarz.

Pozdrawiam
Online Ekspert Compensa

[rafiki]

oe_compensa, nie brakowało żadnego dokumentu. Od razu jak tylko dostałem fakturę za lawetę (chyba na drugi dzień po szkodzie) zaniosłem do oddziału, później dostarczyłem też rachunek za przegląd. Ogólnie byłem zadowolony z przebiegu procesu likwidacji szkody, bo przebiegł naprawdę dość szybko i sprawnie. Po otrzymaniu odszkodowania w kwocie 2800 (zgodnie z kosztorysem rzeczoznawcy) napisałem maila z - nazwijmy to - przypomnieniem o zwrocie tamtych kosztów, który pozostał bez odpowiedzi. Dopiero pismo wysłane pocztą z kopią faktury i rachunku za przegląd oraz wskazaniem konkretnych przepisów, na podstawie których TU ma zwrócić pieniądze za ww. koszty spowodowało wypłatę tych pieniędzy. Był co prawda delikatny niesmak, ale myślę, że nie ma co roztrząsać zakończonej sprawy sprzed ponad 2,5 roku

[ Dodano: Pon 08 Gru, 14 12:45 ]

Zapewniam Pana
(...)
Pana komentarz
(...)
miał Pan jakieś uwagi

Nie przesadzajmy, jaki pan :lol:

[oe_compensa]

oe_compensa, nie brakowało żadnego dokumentu. Od razu jak tylko dostałem fakturę za lawetę (chyba na drugi dzień po szkodzie) zaniosłem do oddziału, później dostarczyłem też rachunek za przegląd. Ogólnie byłem zadowolony z przebiegu procesu likwidacji szkody, bo przebiegł naprawdę dość szybko i sprawnie. Po otrzymaniu odszkodowania w kwocie 2800 (zgodnie z kosztorysem rzeczoznawcy) napisałem maila z - nazwijmy to - przypomnieniem o zwrocie tamtych kosztów, który pozostał bez odpowiedzi. Dopiero pismo wysłane pocztą z kopią faktury i rachunku za przegląd oraz wskazaniem konkretnych przepisów, na podstawie których TU ma zwrócić pieniądze za ww. koszty spowodowało wypłatę tych pieniędzy. Był co prawda delikatny niesmak, ale myślę, że nie ma co roztrząsać zakończonej sprawy sprzed ponad 2,5 roku

[ Dodano: Pon 08 Gru, 14 12:45 ]

Zapewniam Pana
(...)
Pana komentarz
(...)
miał Pan jakieś uwagi

Nie przesadzajmy, jaki pan :lol:

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Szczególnie za zwrócenie uwagi na kwestię, którą według Ciebie w oczywisty sposób moglibyśmy poprawić - komunikację mailową z Klientami po decyzji o wypłacie odszkodowania. Cieszę się również, że poza tym szczegółem jesteś zadowolony z całego procesu likwidacji szkody. Przekazałem już Twoje uwagi do odpowiedniej osoby.

Pozdrawiam, Online Ekspert Compensa